Po raz dwudziesty styczeń zakwitł majem.
Dodane przez AdminP dnia Stycznia 10 2012 00:00:00

Styczeń udaje późny listopad. Niebo zaciąga się chmurami, strasząc deszczem.

Kto zdecyduje się wyjść z domu w pogodę, w którą psa by nie wygonił?! Takie myśli kołatały się po głowach skrzydlowskich wolontariuszy WOŚP, którzy 8 stycznia wyruszyli z puszkami na ulice Skrzydlowa Rzerzęczyc i Garnka. Mimo iż nie było wielkich koncertów, były gorące serca, panowała życzliwa, pełna wzajemnego szacunku atmosfera.


Treść rozszerzona

Styczeń udaje późny listopad. Niebo zaciąga się chmurami, strasząc deszczem.

Kto zdecyduje się wyjść z domu w pogodę, w którą psa by nie wygonił?! Takie myśli kołatały się po głowach skrzydlowskich wolontariuszy WOŚP, którzy 8 stycznia wyruszyli z puszkami na ulice Skrzydlowa Rzerzęczyc i Garnka. Mimo iż nie było wielkich koncertów, były gorące serca, panowała życzliwa, pełna wzajemnego szacunku atmosfera.

Mieszkańcy tych trzech miejscowości nie zapomnieli słów Jana Pawła II - „Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.”

Wszyscy chętni mogli w tym roku przyłączyć się do zbiórki rzecz fundacji Jurka Owsiaka, która w tym roku zbierała pieniądze na zakup najnowocześniejszych urządzeń dla ratowania wcześniaków oraz pomp insulinowych dla kobiet ciężarnych z cukrzycą.

Napełnione puszki zostały przewiezione do sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Częstochowie, gdzie cały czas trwa przeliczanie zebranych sum.

Dziękujemy wszystkim zaangażowanym w zorganizowanie i przeprowadzenie akcji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Podziękowania należą się wolontariuszom, darczyńcom, wszystkim, którzy wspomogli XX finał WOŚP.

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy